Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kampania 2019: Lewica chce dobrego transportu publicznego

infotrans
24.09.2019 16:00
0 Komentarzy

Zrobimy wszystko, by zapewnić dobry transport publiczny, aby polskie firmy transportowe mogły się rozwijać i zapewnić sprawną komunikację – przekonywali we wtorek – 24 września – w Lublinie kandydaci do Sejmu SLD, Lewicy Razem i Wiosny.

Kandydaci SLD, Wiosny i Lewicy Razem startują w wyborach parlamentarnych z listy Komitetu Wyborczego Sojusz Lewicy Demokratycznej i ze wspólnym logo „Lewica”. We wtorek przyjechali „lewicobusem” do Lublina, spotykali się z mieszkańcami na dworcu autobusowym, głównym tematem rozmów były problemy komunikacji. Po południu mają odwiedzić Chełm.

Dobra komunikacja

-„Lewica stworzy takie możliwości, żeby polskie firmy transportowe mogły się rozwijać, zapewnić Polkom i Polakom dobrą komunikację między mniejszymi miejscowościami a tymi większymi, bo bez tego nie można mówić o dostępie do takich dóbr jak kultura czy szkolnictwo. Będziemy robić wszystko w tym celu, żeby zapewnić dobry transport publiczny” – powiedziała na konferencji rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska.

FRPA jako bubel

Skrytykowała też propozycje PiS w tej dziedzinie, nazwała je „bublem prawnym”.

-„Propozycja PiS polega na tym, żeby PKS się rozwiązały, po to, żeby mogły sformować nową spółkę, bo tylko tak można aplikować o te dotacje, o których mówi Prawo i Sprawiedliwość. To nie jest rozwiązanie” – dodała Żukowska.

Magdalena Długosz z Lewicy Razem, która kandyduje do Sejmu z drugiego miejsca listy w okręgu lubelskim przypomniała, że 14 mln osób w Polsce nie ma dostępu do transportu publicznego.

-„Lewica zmieni to diametralnie, Lewica jest odpowiedzialna, wie, że to jest odpowiedzialność państwa, aby Polki i Polacy mieli dostęp do komunikacji publicznej. (…) My mówimy wprost, że zapewnimy autobus w każdej gminie” – powiedziała Długosz.

Z kolei Tomasz Kitliński, przedstawiciel środowiska LGBT, który kandyduje do Sejmu w okręgu lubelskim z 3. miejsca listy powiedział, że wykluczenie komunikacyjne utrudnia dostęp do służby zdrowia. „Czy kobieta z małej miejscowości potrafi przyjechać do ginekologa w większym mieście? To jest bardzo trudne” – powiedział. (PAP)

Komentarze