Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Mamiński marzyciel

inforail
12.01.2017 06:33
0 Komentarzy

Prezes PrzewozówRegionalnych Krzysztof Mamiński będzie chwalił się dziś zyskiem, jaki w 2016roku zanotowała kierowana przez niego spółka.

Niespodzianka ani news to żaden, bo już dwa dni temu posełPolaczek poinformował o tym na Twitterze. Mamiński zapewne po raz kolejnypoinformuje o wielkim programie odnowy parku taborowego przewoźnika, którazakłada głównie odświeżenie jednostek EN57. Owszem, są tam ujęte również zakupynowych pociągów, to jednak modernizacje pochłoną znaczną część środków, którePrzewozom Regionalnym udało się pozyskać tu i ówdzie.

Jak informował kilka dni temu Mamiński, o czym rzec jasnapisaliśmy na łamach InfoRail, w ramach zaciągniętego kredytu przewoźnikrozstrzygnął już przetargi na zakup siedmiu nowych elektrycznych zespołówtrakcyjnych. Co więcej zamówienie to będzie realizowało aż dwóch producentów. Cztery dostarczy Newag, trzy zaś PESA.Wszystko, jak podkreśla Mamiński, w ramach przetargów, które zostały ogłoszone.Rozstrzygnięty został też przetarg na modernizację 36 elektrycznych zespołówtrakcyjnych. Realizowały będą go zakłady w Mińsku Mazowieckim. Najpóźniej nanowy rozkład jazdy 2017/2018 ten tabor, który został zaplanowany dosfinansowania z kredytu zostanie włączony do procesu eksploatacyjnego ?powiedział Mamiński.

Jeśli ktoś zapyta, czy to wystarczające, odpowiemy że,oczywiście nie, choć w ramach spółki jest to największy program modernizacyjny,bo tak dużego nie było. Dobrze, że organizatorzy przewozów, czyli marszałkowiewojewództw w ramach swoich środków oraz pomocowych z Unii Europejskiej kupujątabor i nam go użyczają bądź wydzierżawiają. Spółka Przewozy Regionalnerealizuje przewozy korzystając również z taboru urzędów marszałkowskich ? mówiłMamiński.

Wygląda na to, że Przewozy Regionalne nie mają też strategiitaborowej. I to już jest objaw niepokojący. Zwłaszcza w perspektywiepopodpisywanych w poszczególnych województwach umów. Liczba 50 zmodernizowanychjednostek to zdecydowanie za mało ? twierdzi Mamiński. Na postawione przezsamego siebie pytanie czy mamy strategię? odpwiada: na razie mamy marzenia,które chcemy w najbliższych 2-4 latach przełożyć na strategię taborową spółki. Mamińskiwyjaśnia dalej, że opiera się ona na tym, że do roku 2018 spółka będąc wprocesie restrukturyzacji nie może aplikować o środki unijne. Jeśli dziśmiałaby te same prawa, jak organizatorzy którzy zakupują tabor, to pozyskanykredyt 629 mln zł potraktowany jako wkład własny pozwoliłby zaaplikować kwotę 4mld zł środków unijnych, co pozwoliłoby wymienić cały tabor na najlepszy wPolsce, a może i w Europie. Dziś tego zrobić nie możemy, ale od roku 2019pewnie tak. Dlatego 2017-2018 będzie okresem dla spółki do przygotowań w tymzakresie ? twierdzi Mamiński. Nasze założenie jest takie, aby w latach2019-2021 pozyskać około 250 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnychwyprodukowanych w Polsce na zamówienie Przewozów Regionalnych. Oznacza to, żenie jest to, to co producent może dziś wyprodukować, tylko uwzględniającrównież potrzeby przewoźnika. Pozwoliłoby to obniżyć koszty wykonawstwa. W niewszystkich miejscach można jeździć 160 km/h, a w niektórych nigdy się nie da imożna zrobić kolej osiągającą 120 km/h. Takie jest nasze marzenie, bo będzietrzeba myśleć o źródle finansowania, ale nie będzie przeszkód formalnych ? mówiMamiński. A zatem marzenia. Czy na marzeniach da się zbudować chociażbywspomnianą strategię taborową? Prezes Mamiński pewnie odpowie, że tak. Na pewnoznajdą się jednak tacy, którzy będą mieli wątpliwości?


Komentarze