Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Enter Air ze spadkiem przychodów, ale i z dobrymi perspektywami

infoair
01.06.2021 16:00
0 Komentarzy
Spadek przychodów w I kw. wyniósł 59 pr. r/r, a strata netto to 116,3 mln zł – poinformowała w poniedziałek największa w Polsce prywatna linia lotnicza Enter Air.

Dodano, że sezon letni zapowiada się na bardzo intensywny, a popyt jest dużo lepszy niż przewidywano.

Czas spadków

Napisano, że Enter Air, wypracowała w I kw. 2021 r. 85 mln zł przychodów, tj. o 59 proc. mniej w analogicznym okresie 2020 roku (207,1 mln zł). Zaznaczono przy tym, że w I kw. 2020 r. zakontraktowane programy handlowe były realizowane bez przeszkód do połowy marca 2020 r.

Spółka – jak czytamy – zanotowała w I kw. 2021 r. 116,3 mln zł straty netto oraz 67,5 mln zł straty operacyjnej. Wskazano, że podobnie jak w analogicznym okresie 2020 r. wyniki zostały obciążone negatywnymi różnicami kursowymi. Ich wpływ w pierwszych trzech miesiącach 2021 roku wyniósł minus 63 mln zł.

W I kw. 2021 r. – jak zaznaczono – Enter Air wynegocjował kolejne odroczenia płatności z firmami leasingowymi oraz dalsze płacenie stawek godzinowych dla leasingów, dopasowując tym samych wysokość kosztów do wysokości wpływów. Jednak, że względu na reżim MSR odroczenie płatności nie miało wpływu na wynik finansowy. Dodano, że wyniki I kw. 2021 r. pozostawały pod wpływem stałych kosztów amortyzacji samolotów, niższych przychodów ze sprzedaży w okresie zimowym przy jednoczesnym szczycie nakładów na obsługę techniczną w ramach przygotowań do nadchodzącego sezonu letniego.

„Wyniki pierwszego kwartału to z jednej strony efekt wciąż trwających ograniczeń związanych z pandemią i dalszym ograniczeniem naszej działalności, a z drugiej intensywnego przygotowania do sezonu letniego” – powiedział cytowany w informacji przedstawiciel zarządu Enter Air Grzegorz Polaniecki. Dodał, że w ubiegłym roku spółce udało się zrestrukturyzować dużą część kosztów stałych, poprawiając trwale efektywność. „Włożyliśmy w to dużo pracy, dopasowując wydatki do wolumenu operacji lotniczych. Niestety efekt oszczędności i restrukturyzacji płatności nie jest widoczny w reżimie raportowania zgodnie z MSR, który w nielogiczny sposób zakłada, że koszty są zawsze stałe i niemożliwe do restrukturyzowania” – dodał.

Czas wzrostów

Wskazał, że okres zimowy, to tradycyjnie szczyt nakładów na obsługę techniczną, co jest szczególnie widoczne przy mniejszej liczbie operacji. Ponadto – jak zaznaczył – są to wydatki, które spółka musi ponieść, żeby przygotować flotę do latania w lecie. „Spodziewamy się, że nakłady inwestycyjne szybko się zwrócą, bo sezon letni zapowiada się na bardzo intensywny. Popyt jest dużo lepszy niż przewidywaliśmy. Ale aby rynek szybko się odrodził, trzeba mu pomóc, zapewniając odpowiednie zasoby. Musimy więc pilnie dobrać dwa kolejne samoloty” – wyjaśnił.

Dodał, że patrząc długofalowo, wszystko wskazuje na to, że rynek niebawem wejdzie na swoją normalną ścieżkę wzrostu przekraczając poziomy 2019 roku, ponieważ ludzie stęsknieni wakacji, będą chętnie korzystać z powracającej możliwości wyjazdu na zagraniczny urlop.

Napisano, że na koniec I kw. 2021 r. Grupa Enter Air dysponowała 242 mln zł środków pieniężnych, co jest komfortowym poziomem nawet obecnie.

Wskazano, że w lutym 2021 r. Enter Air otrzymał wsparcie w ramach rządowego programu Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Dużych Firm w formie pożyczki płynnościowej w kwocie 287 mln zł. Spółka rozpoczęła także proces konwersji części pozyskanej pożyczki na oferowane przez PFR finansowanie preferencyjne, podlegające częściowemu umorzeniu.

Enter Air jest największą prywatną linią lotniczą działającą w Polsce i – jak napisano – niekwestionowanym liderem rynku turystycznego w kraju. Linia przewiozła w Polsce w 2019 r. 2,5 mln pasażerów. Grupa realizuje połączenia dla czołowych polskich i zagranicznych biur podróży latając w ponad 30 krajach od Islandii i Portugalii po Kenię i Wyspy Zielonego Przylądka. Flota spółki składa się z 22 samolotów Boeing 737-800 i dwóch Boeingów 737 MAX 8. Przewoźnik posiada sześć stałych baz operacyjnych w Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu, Paryżu i Zurychu oraz kilka baz sezonowych, m.in. w Londynie, Madrycie, Pradze i Tel Awiwie. (PAP)

Komentarze