przez Kroelewicz » poniedziałek, 4 czerwca 2018, 10:53
[quote="Gallux"]Przecież jest obwodnica, do której dodatkowo jedzie się z centrum Gdańska "mini obwodnicą", a w Gdyni za Tesco w dół. Gdyby faktycznie trwało to 1,5 h, toby taki Gryf czy PKS Gdynia do Kartuz łapały gigantyczne opóźnienia. Co więcej - jest PKS Łódź, który nie łapie ogromnych opóźnień do Gdyni. Jak już to 15-20 min, ale też nie zawsze. Inne kursy sezonowe też jakoś "dają radę". Jeśli Flix chce w jakiś sposób konkurować z koleją, to konieczne jest uruchomienie połączeń z Gdyni. Lotnisko też daje pewne pole do manewru. Z Bydgoszczy są chętni. Wkurzą się co najwyżej busiarze, którzy obecnie wożą stamtąd pasażerów po cenach zaporowych.
Bezpośredni przejazd autobusem pomiędzy Gdańsk DA i Gdynia DA to ok. 40 min bez jakichkolwiek korków, albo miastem albo AK-Obwodnica-Trasa Kwiatkowskiego-Janka Wiśniewskiego (ta druga opcja to prawie 40 km!).
"W Gdyni za Tesco w dół" to popołudniu jakieś 30-40 minut straty na stanie w korku w kierunku Obwodnicy. Rano - w kierunku miasta ok. 20-30 min. Już lepiej objechać to Trasą Kwiatkowskiego.
PKS Łódź regularnie łapie opóźnienia, ostatnio widziałem go w Gdyni po 18.

I tak, zarówno Gryf, jak i PKS Gdynia łapią ogromne opóźnienia, szczególnie popołudniu w kierunku wyjazdowych. O skali tych opóźnień świadczy np. fakt, że popołudniu na gdyńskiej linii Z (częstotliwość co ok. 50 min) uruchamia się standardowo 2-3 rezerwy, mimo półgodzinnych przerw wyrównawczych.

Jadąc miastem nie jest lepiej, w popołudniowym szczycie z Gdyni do Gdańska samochodem jedzie się godzinę, a w drugą stronę ok. półtora.
Z Bydgoszczy na lotnisko jeździ tylko jeden "busiarz" - syn byłego premiera, przyzwoitym taborem, z dynamicznym cennikiem. Te 59 zł jako cena masymalna to faktycznie dużo, ale przy wysokich kosztach ciężko zejść dużo niżej. No i Flix nie zapewni czasu przejazdu na poziomie 2h10m + oczekiwania na loty.