Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Budapeszt idzie w gaz: 40 autobusów plus opcja

przetargi
26.10.2020 07:00
0 Komentarzy

Budapesti Közlekedési Zártkörűen Működő Részvénytársaság (BKV) ogłosił dwuczęściowy przetarg na zakup nowych autobusów CNG, z czego:

– część 1 – dotyczy zakupu 20 nowych autobusów CNG w wersji solowej (plus 40 sztuk w ramach opcji),

– część 2 – to zakup 20 nowych autobusów CNG przegubowych (plus 20 sztuk w ramach opcji).

Budapesztańskie formalności

Termin dostawy wszystkich autobusów wynosi do 280 dni kalendarzowych, przy czym BKV premiuje szybsze dostawy. Oferent musi zapewnić pełną gwarancję na pojazdy (od 24 do 48 miesięcy). Ponadto producent musi posiadać własne lub zakontraktowane profesjonalne centrum serwisowe w Budapeszcie lub w odległości maksymalnie 50 kilometrów od stolicy. Oferty mogą składać producenci, których łączna sprzedaż netto w ostatnich trzech zamkniętych latach obrotowych wyniosła co najmniej 1,5 mld HUF.

Do kryteriów oceny ofert należą: cena (70%), koszt zużycia energii i emisji zanieczyszczeń w całym okresie eksploatacji (15%), okres gwarancji (10%), czas dostawy (5%). Oferty od producentów zostaną otwarte w dniu 4 listopada.

BKV i CNG

To nie pierwsze gazowe zamówienie Budapesztu.

We wrześniu BKV ogłosiło przetarg na 7 niskopodłogowych autobusów miejskich, solo, zasilanych CNG.

Z kolei w kwietniu ubiegłego roku BKV podpisał list intencyjny z sześcioma budapesztańskimi firmami usługowymi w sprawie dystrybucji sprężonego gazu ziemnego.

CNG, który powoduje znacznie mniejszą emisję w porównaniu z olejem napędowym, jest coraz popularniejszym paliwem na Węgrzech. W niektórych miastach, takich jak Szeged, jest już używany do obsługi autobusów. Jednak większość pojazdów napędzanych gazem na Węgrzech nie korzysta z tego gazu, ale z LPG na bazie propanu. Czyli podobnie, jak w Polsce.

Komentarze