Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Fiński transport strajkuje razem z listonoszami

infotrans
25.11.2019 09:30
0 Komentarzy

25 listopada do trwającego od dwóch tygodni strajku fińskich pocztowców w geście solidarności dołączyły także inne związki. Odwołano paręset lotów, część połączeń promowych do Szwecji i Estonii, a w Helsinkach większość autobusów pozostała w zajezdniach.

Skutki prowadzonego w poniedziałek strajku solidarnościowego odczuwają dziesiątki tysięcy podróżujących.

Fińska linia lotnicza Finnair z powodu przystąpienia do strajku związku pracowników branży lotniczej IAU odwołała ok. 300 lotów – krajowych, europejskich i międzykontynentalnych. „Strajk solidarnościowy wpływa na wiele krytycznych operacji związanych z realizacją lotów – jak obsługa naziemna, catering czy obsługa klienta na lotnisku Helsinki-Vantaa”. – poinformował przewoźnik w komunikacie.

Niektóre loty odwołali także inni zagraniczni przewoźnicy obsługujący połączenia do Finlandii, m.in. Lufthansa, Turkish Airlines czy Qatar Airways – podał krajowy operator lotnisk Finavia.

Przed południem na helsińskim lotnisku nie było chaosu – pasażerowie wcześniej zostali poinformowani o odwołanych lotach. „Tu nic nie jeździ oprócz maszyny czyszczącej” – relacjonował dziennik „Ilta-Sanomat”. Większy ruch na terminalu spodziewany jest w późniejszych godzinach po wylądowaniu samolotów z Azji.

Do strajku przystąpił także Związek Fińskich Marynarzy. Z portów nie wypłynęły jednostki pod fińską banderą i w efekcie odwołane zostały niektóre połączenia ze Sztokholmem, Wyspami Alandzkimi oraz Tallinem.

Helsiński paraliż

W samych Helsinkach do strajku włączył się związek pracowników branży samochodowej i transportowej AKT. W efekcie w zajezdniach pozostało ponad tysiąc autobusów. „Zgodnie z planem realizowanych jest około 30 proc. połączeń autobusowych” – podano w komunikacie miejskiego zakładu komunikacji HSL. Strajk nie dotyczy komunikacji tramwajowej, metra oraz pociągów podmiejskich.

Strajk solidarnościowy rozpoczęto po tym, gdy w niedzielę nie udało się rozwiązać sporu między związkiem zawodowym pracowników poczty oraz branży logistycznej (PAU) a przedstawicielami strony pracodawców. W trwającym od 11 listopada sporze działacze sprzeciwiają się objęciu części pracowników poczty zatrudnionych przy rozdzielaniu przesyłek innym zbiorowym układem pracy, obowiązującym w branży wydawniczej i mediowej, w wyniku czego pogorszyłyby się ich warunki zatrudnienia, w tym zarobki.

„Strajk wpływa na krajowy i zagraniczny ruch przesyłek” – podaje fińska Poczta (Posti) w komunikacie, podkreślając, że opóźnienia w dostarczaniu listów mogą sięgać tygodni. Zgodnie z planem rozdzielana jest jednak „większa część” paczek. Na terenie całego kraju strajk dotyczy ok. 10 tys. pracowników należącej do skarbu państwa Posti – sortowaczy, przewoźników oraz doręczycieli.

W związku z brakiem porozumienia związkowcy z PAU ogłosili, że strajk zostanie przedłużony do 22 grudnia i obejmie także pracowników innych działów, np. pracowników punktów sprzedaży. Wsparcie dla pocztowców zapowiedział już ponownie AKT, który na czwartek zaplanował rozpoczęcie dwudniowego protestu dokerów w portach. (PAP)

Komentarze