Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Polityczna gra wirusem i warszawską komunikacją

infotrans
23.03.2020 08:30
0 Komentarzy

Od 23 marca w Warszawie obowiązuje sobotni rozkład z dodatkowymi kursami. Część polityków postanowiła to wykorzystać i opublikowała zdjęcia zatłoczonych autobusów.

Publikowane na Twitterze zdjęcia zatłoczonych autobusówudostępnił m.in. były warszawski radny, wiceminister sprawiedliwości SebastianKaleta. W swoich wpisach ocenił, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski,wprowadzając sobotni rozkład jazdy komunikacji miejskiej, „szukaoszczędności” w epidemii koronawirusa i „naraża warszawiaków nazarażenie”. „Normalne kursowanie autobusów i tramwajów pozwoliłobytym, którzy muszą pracować (np. personel szpitali) zachować zalecaneodległości, zmniejszyłoby ryzyko zakażenia” – podkreślił wiceminister.Jego zdaniem Trzaskowski „musi natychmiast przywrócić normalne kursowaniekomunikacji”.

Jedno z tych zdjęć, który na Twitterze opublikował aktywistaGrzegorz Gruchalski, udostępnił również wiceszef MSWiA Błażej Poboży, komentującje: „Bezmyślność władz Warszawy jest porażająca”.

Warszawa jak cała Polska

Rzeczniczka Urzędu m.st. Warszawy Karolina Gałecka wyjaśniłaPAP, że w stolicy odnotowano spadek udziału pasażerów w komunikacji miejskiej -do trzydziestu kilku procent na sto procent sprzed epidemii.

„Podejmując decyzję, nie opieramy się na informacjachniesprawdzonych, tylko na danych liczbowych, i analizach, które mamy” -podkreśliła rzeczniczka ratusza.

Dopytywana o to, czy w sprawie większej liczby osób wautobusach do miasta napływają informacje ze strony warszawiaków, Gałeckaodparła, że takich nie otrzymała. Zapewniła, że władze stolicy obserwująsytuację, a pracownicy w terenie zauważają puste autobusy i tramwaje.

Rzeczniczka ratusza wskazała także, że w rezerwie jesttrzydzieści autobusów i zostaną uruchomione, gdy zajdzie taka potrzeba.

-„Na pewno nie będziemy dopuszczali do sytuacji, gdzie ludzie będą siętłoczyć w komunikacji miejskiej” – powiedziała.

W związku ze stanem epidemii w kraju ograniczenia i zmiany wfunkcjonowaniu komunikacji miejskiej wprowadzają także inne polskie miasta,m.in. Łódź, Kraków, Gdańsk, Poznań, a także Górnośląsko-ZagłębiowskaMetropolia. (PAP)

Komentarze