Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Ostatnie kursy autobusów PKS Częstochowa

infobus
25.06.2020 07:00
0 Komentarzy

Na 30 czerwca br. przewidziano zakończenie działalności spółki PKS Częstochowa br. – wynika z wystąpienia lokalnych samorządowców do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.

Wnoszą oni o interwencję ministra, aby zapewnić mieszkańcom usługi transportowe.O tragicznej sytuacji przewoźnika pisaliśmy w InfoBusie już TUTAJ

Państwowy przewoźnik

Spółka PKS Częstochowa SA (jednoosobowa spółka Skarbu Państwa) jest dotąd największym operatorem komunikacji autobusowej w północnej części woj. śląskiego. Wiosną 2018 r. ze względów finansowych zlikwidowała jednak bądź ograniczyła znaczną część swoich przewozów komercyjnych.

W ub. roku dysponowała wydanymi przez marszałka woj. śląskiego zezwoleniami na obsługę 33 stałych połączeń. W kolejnych miesiącach pojawiały się informacje o coraz trudniejszej sytuacji tego przewoźnika. W środę częstochowski klub radnych „Wspólnie dla Częstochowy” rozesłał mediom pismo skierowane do szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych.

-„W związku z informacją dot. likwidacji PKS Częstochowa i zakończeniem prowadzenia działalności spółki z dniem 30 czerwca 2020 r. zwracamy się z wnioskiem do pana premiera o interwencję ws. utrzymania funkcjonowania PKS Częstochowa lub jego następcy prawnego, świadczącego usługi transportowe dla mieszkańców Częstochowy i regionu” – napisali radni.

Transportowe wykluczenie

Zaznaczyli, że spółka z ponad 70-letnimi tradycjami od lat zapewniała w przystępnej cenie transport mieszkańcom miasta i okolicznych gmin, m.in. w drodze do pracy i szkół. „Dzisiaj firma jest w trakcie likwidacji i z końcem czerwca zaprzestanie prowadzenia działalności, co oznacza znaczne problemy komunikacyjne dla bardzo wielu osób, które nie mogą korzystać z innych form transportu” – wskazali.

Jak ocenili, zakończenie działalności PKS Częstochowa oznacza odcięcie tego miasta od regionu w sytuacji, w której lokalny samorząd zainwestował w rozbudowę węzłów przesiadkowych, obejmujących także część infrastruktury komunikacji autobusowej.

„Kolejnym negatywnym aspektem likwidacji firmy jest utrata miejsc pracy przez ponad 70 kierowców wraz z pozostałą częścią załogi. Z informacji, które posiadamy wynika, że pracownicy od wielu tygodni nie otrzymują adekwatnych wynagrodzeń za swoją pracę” – dodali.

„Zwracamy się z w wnioskiem do pana premiera o konkretną pomoc dla PKS Częstochowa. Nasz lokalny przewoźnik powinien nadal realizować swoją misję transportową dla Częstochowy i regionu. Niewyobrażalne dla częstochowian jest to, że możemy zostać wykluczeni komunikacyjnie, mając na uwadze zapewnienia Rządu RP o potrzebie odbudowy PKS w całej Polsce i zapewnienia połączeń komunikacyjnych dla mieszkańców” – napisali radni „Wspólnie dla Częstochowy”.

Historia agonii

Wraz z początkiem epidemii PKS w Częstochowie – już wtedy w likwidacji – informowało o ograniczeniach w funkcjonowaniu komunikacji autobusowej. W czerwcu spółka przywróciła część połączeń. W wykazie połączeń realizowanych od 15 czerwca br. znajduje się ok. 75 różnych kursów.

W sierpniu ub. roku PKS Częstochowa podało, że nie jest dysponentem ani beneficjentem rządowego Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, przeznaczonego dla gmin, powiatów i województw oraz ich związków, w celu dopłat do linii autobusowych o charakterze użyteczności publicznej. Z dopłat z funduszu skorzystał m.in. powiat kłobucki, zlecając PKS Częstochowa kursy.

Przewoźnik ten będzie kolejnym kończącym działalność w woj. śląskim. W 2006 r. upadło PKS Będzin, w 2013 r. przestało wozić pasażerów PKS Katowice, w 2015 r. przestało działać PKS Rybnik, a w lutym 2018 r. zakończyło działalność przewozową PKS Lubliniec. PKS Gliwice po przejęciu przez PKS Żary funkcjonowało pod inną nazwą – ostatnie kursy w regionie zawiesiło we wrześniu ub. roku. (PAP)

Komentarze