Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Strefy czystego transportu w Poznaniu?

infotrans
04.01.2018 06:47
0 Komentarzy

Zgodnie z przyjętymprzez Rząd projektem ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych,miasta będą mogły wprowadzać tzw. „strefy czystego transportu”. PrezydentPoznania Jacek Jaśkowiak zadeklarował, że rozważa wprowadzenie w mieście takichrozwiązań.

Przyjęty przez Rząd pod koniec grudnia ub. roku, projektustawy o elektromobilności zakłada m.in. zwolnienie aut elektrycznych z opłatparkingowych i akcyzy, a także – tworzenie w miastach tzw. „stref czystegotransportu”, które zakładają ograniczenie ruchu oraz zmniejszeniezanieczyszczenia powietrza w szczególności w centrach dużych miast. Wjazd dotakich stref samochodem z tradycyjnym napędem – według założeń – miałby byćpłatny.

Zdaniem władz Poznania, takie rozwiązanie jest warterozważenia, ale jego ewentualna realizacja wymaga jednak „szczegółowych analizi dialogu z mieszkańcami”.

Jak tłumaczył prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak,”propozycję utworzenia takich stref uważam za bardzo dobrą i będę do tegorozwiązania przekonywał radnych, od których zależeć będzie ostateczna decyzja”.

„Samorządy dostaną narzędzie, dzięki któremu mogą ograniczaćruch kołowy w centrum. Moim zdaniem warto też wprowadzić takie rozwiązania wdzielnicach historycznych Poznania, jak Łazarz, Wilda, czy Jeżyce. To tammieszkańcy odczuwają największe dolegliwości spowodowane nadmiernym ruchem.Chodzi o ich komfort i zdrowie, bo około 30 proc. zanieczyszczeń powietrzageneruje właśnie ruch kołowy. Musimy też chronić nasze dziedzictwoarchitektoniczne” – zaznaczył Jaśkowiak.

Wprowadzenie przez władze miejskie takich stref nie będzieobligatoryjne, ale może stanowić narzędzie ułatwiające samorządom walkę zzanieczyszczeniem powietrza w miastach. Obszar „strefy czystego transportu”musi zostać odpowiednio oznakowany, a za wjazd do strefy opłaty ponosić będąkierowcy pojazdów samochodowych spalinowych. Opłata ta, bez względu na czasprzebywania w strefie, nie będzie mogła być jednak wyższa niż 30 zł dziennie ibędzie dochodem gminy. Na preferencyjnych warunkach będą mogły poruszać się jednakw tych obszarach pojazdy napędzane paliwami alternatywnymi, tj. energiąelektryczną, gazem ziemnym, wodorem oraz mieszkańcy tych stref.

„Wydzielenie takich stref zależy od terminu wejścia w życieustawy, a później od naszych analiz i konsultacji. Moim zdaniem w zakorkowanychpolskich miastach należy podejmować sprawdzone w Europie Zachodniej działaniauspokajające ruch samochodowy. Właściwie przy dzisiejszym natężeniu nie mamyinnego wyjścia. W Poznaniu już go ograniczamy w centrum – przede wszystkim wramach strefy uspokojonego ruchu. Mocno stawiamy też na transport publiczny -nie tylko kupując nowy tabor, ale także za pomocą buspasów, śluz dla autobusów,wydzielonych torowisk” – wskazał prezydent Poznania.

Poznański magistrat przypomniał, że Poznań już od latstosuje różnorodne rozwiązania mające na celu ograniczanie ruchu, a co za tymidzie i emisji spalin, w centrum.

„W zeszłym roku ruszył w mieście car-sharing, czyliusługa polegająca na wykorzystaniu jednego pojazdu wielokrotnie i przez wieluużytkowników podczas jednego dnia. Dla +współdzielonych+ aut elektrycznych ihybrydowych powstały dodatkowe miejsca parkingowe. Od kilku lat działa strefapłatnego parkowania, w ramach której są podstrefy o różnorodnej wysokości opłatw zależności od lokalizacji. W najbliższych latach obszar strefy prawdopodobniesię rozszerzy o Łazarz i Wildę. Priorytet w sygnalizacji świetlnej mają pojazdyzbiorowego transportu publicznego. Do zmniejszenia emisji spalin przyczynią sięrównież autobusy elektryczne, na których zakup Miasto otrzymało dofinansowaniepod koniec zeszłego roku” – tłumaczył Ryszard Bączkowski z biura prasowegoUrzędu Miasta Poznania.

Dodał, że podobne „strefy ekologiczne” funkcjonują już takżew krajach Europy Zachodniej, w tym we Francji czy w Niemczech.


Komentarze